Nareszcie! :) Wczoraj po pracy pędziłam tam jak wariatka. :D
W sklepie panuje fajna atmosfera. Jest ciemno i bardzo głośno. Przy wejściu przywitała mnie wysoka blondynka krzycząc: "Hey! What's up?!". :D
Cała ekipa sprawia wrażenie bardzo wyluzowanej. ;) No i jest cudownie ubrana- Hollister od stóp do głów. ;)
Kupiłam 3 rzeczy, które wypatrzyłam wcześniej w necie. Jeansowe szorty, biały t-shirt plus czapka. :)
From Hollister:
Kocham za print na spódniczce i zwykły, biały tshirt.
Jeans od stóp do głów. Lubię, kojarzy mi się z latem.
Boho klimat, poszarpane jeansy, oby do lata. :)
Abercrombie&Fitch:
Za militarną kurtkę. :)
Bardzo podoba mi się tu miks jeansu i koronki
100% mój styl. Brak dekoltu, a mocno odkryte nogi. Mój faworyt. ;)
abercrombie:
Gdy tylko zobaczyłam tę koszulę wiedziałam, że musi być moja. No i jest. ;)
Wielkie swetrzyska to wciąż mój number one. Uwielbiam to, jak wyglądają w połączeniu z jeasnowymi szortami. :)
Dziś głównie kosmetycznie. :)
Coś z kolorówki, czyli paleta NAKED 2 Urban Decay. :) Tyle ile naczytałam się o tym cudeńku tylko ja wiem. ;)) Poszłam do Sephory kupić tylko błyszczyk, a wyszłam także z paletą. :D Kusiła promocja -30%. Wzięłam.
Druga paleta to Holiday Glamour Eye Kit od Victoria's Secret. 12 migoczących cieni, raczej na wieczór. Bardzo dobrze napigmentowane, pięknie wyglądają na oku.
Nabłyszczający puder do ciała Victoria's Secret o moim ulubionym zapachu z serii Fantasies- Pure Seduction. Bardzo słodki, landrynkowaty. ;) Kupiony na Allegro.
Krem potrójnie nawilżający o zimowym zapachu- wanilia i karmel plus balsam do ciała Pink Chiffon od Bath&Body Works. :) Bardzo lubię za zapachy i naprawdę niezłe nawilżenie.
Tu już mniej kosmetycznie, ale to także nowość w mojej szufladzie. :) Mały zapas uwielbianych przeze mnie majteczek Victoria's Secret PINK. Uwielbiam za wzory, kolory itd. :))) Mam nadzieję, że nikogo tym nie uraziłam. ;)
Następnym razem zapraszam na post o moich high heels! ;D (czekam na jedną parę..;))
Ciao,
Paula.